Faqir pisze:w zeszłym sezonie kolega na Kluczewie zimową porą przybył na zlot w letnich ,,kapciach" no i ani razu nie udało mu się pokonać banalnego toru nie wylatując poza pachołki.
Ajtam ajtam , przejechać przejechałem ale czas był jakieś 30s za ostatnim w zimowych butach (normalne czasy były w okolicach minuty bodajże ). Poza tym ruszanie na światłach... czasami potrzebne były dwie zmiany żeby ruszyć, wyjazd z śniegu z parkingu lub z pod "odśnieżonej" uliczce w blokowisku... letnie - 30 min, zimowe nie zdążyłem pomyśleć żeby mierzyć czas - najmniejszego problemu, zakręty nawet bez jakichś prędkości przód uciekał jak w przednio-napędówce a jak już trzymał tył zachodził jak w starym ikarusie.. konkluzja z mojego doświadczenia : przeciętne zimówki są o niebo lepsze niż dobre letnie a nawet bardzo dobre letnie. Szkoda ze nie możemy używać opon z kolcami

PS W tym roku już zmieniłem na zimówki - nie zaspałem tak że czekam na śnieg i tor w Kluczewie
