"Nienawidze Polski!!!!!!!!!"

[Shu]

Ja właśnie czekam byle do soboty i nie mam zamiaru wyjeżdżać, bo tutaj mam dom, rodzinę, znajomych i nie będę gonił na zachód za pieniądzem a niestety wielu z nas jest do tego zmuszonych i są czytelnikami tego forum. Gdyby w kraju mieli zapewnione godne zarobki napewno nie porywaliby się na długoterminową emigrację za pieniądzem zdala od swojego "domu".

[bmwteile.net]

ale jak zapewnione? przez kogo? wielki brat powinien im to zapewnić? nie mów, że w PL nie można zarabiać...

[Faqir]

Shu ale czemu uważasz, że wyjazdy za granicę są złym pomysłem?? Dwa tygodnie w domu i cztery w pracy za granicą albo temat z autami?? Sam się nie zastanawiam nad tym aby rozpocząć ściąganie aut z zagranicy na części!! To chyba nie jest jakieś złe?? Polecieć na weekend gdzieś wrócić w niedzielę z autami/rozebrać/sprzedawać. Jak dla mnie to świetny pomysł!!

Rozumiem, że Tobie chodziło o pracę typy 3m-ce Irlandia 2tyg. dom??

[delta-juba]

Post zostaje zmieniony z powodu nie parlamentarnego języka ,jako że cały post był pisany tak jak to czuje a zmienienie pewnych wyrazów zmienia całkowite uczucia jakie są w większości w nas patrząc na to wszystko i jakimi się kierowałem go pisząc więc niema sensu aby istniał
ps: polska to świetny kraj a panowie którzy nami żądzą to cool goście .Wspierajmy polityków i polske bo są tego warte . polske polske polske polske polske i jeszcze raz polske przez małe p. A nazywanie tego wszystkiego po imieniu jest nielegalne naszym problemem jest taki że złodziej to człowiek który ma łeb na karku ,a polityk to mąż stanu choć to zwykła prostytutka , nadstawi każdemu kto da więcej a nas czyli Polskę sprzeda za garść miedziaków A bez nas czyli społeczeństwa są nikim totalnym zerem bo to mi im płacimy więcej niż sami zarabiamy

[Faqir]

delta-juba DOBRE!!

[kisiel]

Poza granicami naszego kraju jest lepiej i tak jak kolega bmwteile.net, napisał: Nikt nikomu nie broni wyjeżdżać. Tylko sa jeszcze tacy ludzie jak ja ,ze mimo przepracowanych wielu lat na obczyznie zawsze bedę chciał wrócić do Polski.Nie dlatego,ze jestem patriotą,a dlatego,ze brak mi tego pieknej wiosny kiedy wszystko kwitnie,bark mi tego lata i tej atmosfery światecznej, tu mam rodzine ,dom i tu zawsze bedzie moje miejsce,a wracając do kraju na stałe po 6.5 rocznym pobycie za granice wróciłem i to BEZ PRAWA DO ZASIŁKU z powodu wysokich zarobków i ciągłości pracy na tej podstawie wyliczana jest kwota 'kuroniówki" i podejrzewam ,że byłaby wyższa niż 600zł i nie należy mi jej wypłacić.A zeby było jasne; zalatwiałem "kuroniówkę" nie dlatego,że nie chciało mi się szukać pracy,bo prace dostałem 1 tydzien po przyjezdzie tylko po to ,zeby zobaczyc jaka bedzie reakcja Urzedu Woj. w Szczecinie n amoj wniosek,a odpowiedz była : "Nie kazdemu kto przyjezdża z za granicy nalezy się prawo do zasiłku i Panu w tym wypadku nie posiada takiego prawa"!! End Of The Story!

Nigdy nie usiade i nie powiem ,ze : W tym kraju nie ma roboty bo tak nie jest,pracy jest duzo i jezeli ktos chce pracować to bedzie pracował,ale fakt jest taki:

Pracujac w Irlandii,lub Anglii paliwo kosztowalo mnie 1.21 (funt ,dwadziescia jeden pensow)za litr, 1kg wołowiny 9.5 funta, maslo 1.5 funta, chleb 0.89 pensow,mleko 1.10 ,ser zolty 500g 3 funty.

W niemczech oplacalem domek jednorodzinny z ogrodkiem za 400 euro,paliwo za 1.35 od litra, jedzenie troche drozsze niz w Anglii.

Polska: paliwo 4.85 za litr, chleb 2.50 zl , mleko 2.30 zl , wolowina kg 30 zl wynajem mieszkania w bloku 1200zl, 500 g sera królewskiego 11 zł

Czyli reasumując: Nikt tu nie mówi o tymn,żeby "wielki brat" dawał,bo to nie na tym polega,ale niech ilość zarobków bedzie w miare adekwantna do cen produktów codziennego użytku,bo nie przeliczając waluty w Polsce jedzenie i paliwo jest 2 ,3 a nawet 4 razy drozsze.

Jezeli zarabiam przykladowo 1800zl miesiecznie i za chleb place 1zl,za mleko 1.20zl , za paliwo 1.30zl ,za wolowine 12zl za kg to zyje mi sie dobrze!!Mam na jedzenie, na dojazd do pracy i mam na opłaty.Ale jezeli wszystko stoi w takich cenach jakich stoi i idzie w gore to ciezko sie nie irytować.

[bmwteile.net]

Delta, masz trochę racji, ale idąc do pracy dostajesz określone warunki - wymagania i wynagrodzenie za wykonaną pracę. Albo je przyjmujesz i robisz, albo nie i szukasz gdzieś indziej... Jeśli ktoś uważa, że ten przedsiębiorca ma tak lekko i przyjemnie, a kasa leci mu z nieba to czemu sam nie weźmie się za własną działalność?

To kto zostaje wybrany nie jest winą/zasługą wybieranych tylko wybierających. Nie sztuka wybrać cokolwiek, sztuką jest nie dać się omamić i wybrać dobrze co niestety nie wychodzi w PL najlepiej, ale może to przyjdzie z czasem. W innych krajach wcale nie jest rewelacyjnie, też jest dużo ludzi niezadowolonych, coś im się nie podoba, ale jak mają szansę zabrać głos (przez wybory) to głosuje więcej niż 40% uprawnionych. U nas reszta 'ma wyje...'. Nie tak dawno w obcym miejscu miałem problem, ciężko było sobie poradzić samemu...poprosiłem kilka przechodzących (raczej młodych osób bo wymagało to trochę siły) o pomoc, ale oczywiście 'wyje.... mieli' bo teraz tak modnie. Nie wiem ilu młodych patrzyło przez okna i miało dobry ubaw, pewnie nawet ktoś nagrywał na YT, ale po 45min ktoś przechodził i nieproszony zaoferował pomoc...na moje oko 75 letni facet tylko szkoda, że on nie był na siłach pomóc więc w trosce o niego podziękowałem. To mniej więcej pokazuje jak zmienili się ludzie - jak kiedyś nie mieli nic albo bardzo mało to jedynym sposobem żeby sobie poradzić było wzajemne pomaganie, a teraz...teraz 60% ma wyj...e i zawsze znajdzie czas żeby ponarzekać jak im ciężko.

Kisiel, nie pamiętam cen z wysp bo jak tam byłem to nie raczyłem się takimi rarytasami jak wołowina, ale w D czy F kosztuje chyba coś w okolicach 14-15eur, piwko w barze 8 za 300ml, obiad minimum 10-15eur. Niektórzy czepili się tego paliwa gdzie tak naprawdę przy otwartym rynku i produkcie o tak dużym znaczeniu niemożliwe jest występowanie takich różnic (np 1,4€ i 3pln).

Tak naprawdę Polska rozwija się od 20lat i nie można oczekiwać, że nagle dogoni europejskich liderów. Wiem, że to obiecywali w TV i teraz niektórzy są rozgoryczeni, ale realnie patrząc to jest niewykonalne.

Mi chodzi tylko o to, że każdy ma wybór. Jeśli chce zarobić więcej- może zmienić zawód, może wyjechać, jeśli mu bardziej zależy na podziwianiu uroków polskiej wiosny to pozostaje pogodzić się z niższą pensją (może też podziwiać je jeżdżąc rowerem zamiast przez szybę auta ). Te pretensje (do garbatego, że ma dzieci proste) są nieuzasadnione - zawsze jest coś za coś.

[center]

Nie zgadzam się z tobą, ale zawsze bronił będę twego prawa do posiadania własnego zdania.

[/center]

[Kris]

Gdyby w kraju mieli zapewnione godne zarobki napewno nie porywaliby się na długoterminową emigrację za pieniądzem zdala od swojego "domu".

wiem cos o tym, w PL zaczynałem pracę zaraz po studiach za 1500 zł na ręke zostawało ok 900 zł... powiedzcie mi że to jest świetny start w życie zaraz po specjalistycznych studiach, było to w firmie prywatnej, miałem również oferty z większych firm typu stocznia (zresztą w tym momencie już nieistniejące ) za pieniądze podobne lub niższe (1200 - 1400zł/mc). Z biegiem czasu po ogarnięciu kilku znajomości i poznaniu rynku mogłem znaleźć prace za ok 3000zł-4000zł z tym ze praca niekiedy oprócz standardowych 10 godzin dziennie niekiedy weekendy i dni po 14-16 godz. Chce podkreślić ze do tego typu ofert mogłem dojść jedynie po przez znajomości i układy.

Jeśli ktoś mówi: " nie podoba ci sie praca za tyle i tyle znajdź sobie coś lepszego a jak chcesz to wyjedź..." i wiecie co... wyjeżdżam i mam naprawdę dosyć chodzenia i kłaniania się w pas łaskawcom którzy zapłacą tyle ze ciężko przeżyć i nie bardzo umrzeć. Nie pochwalam tego, jest to ciężkie współczuję wszystkim którzy chcą normalnie żyć i muszą wyjeżdżać na m-c, 2, 4 czy pół roku albo dłużej
niestety mamy taką a nie inną rzeczywistość i musimy sobie z tym radzić jak możemy .

[DULO]

...dobry temat... rzeka,woda itd...

[BrzeszczoT]

Fajne porównania. Akurat się tak składa, że ja zarabiam w okolicy 1800zł (od ponad dwóch lat bez zmian) i idealnie opisujecie to co człowiek musi przejść, aby jakoś żyć w tym pięknym kraju przy takiej pensji. 12 lat temu pracując w Niemczech zarabiałem około 4tys zł jako pomocnik (mój stary zarabiał wówczas około 8tys zł) i wówczas była to kwota z kosmosu jak na moje zapotrzebowania. Minęło tyle lat, a ja nawet połowy tego nie zarabiam w naszym kraju, pracując na bardziej wymagającym stanowisku. Za co kochać ten kraj powiedzcie mi proszę ?

[Faqir]

Brzeszczot dobre podsumowanie w kilku krótkich słowach!! Za co?? No na pewno nie za oscypki!!!!!

[Shu]

ja 10 lat temu zarabiałem więcej niż teraz na tym samym stanowisku tylko z tą różnicą, że wtedy nie miałem doświadczenia a dzisiaj studenci mogą robić to samo za 3 razy mniej i są zadowoleni, nieważne że robią to źle i produkują buble, ważne że pracują prawie za darmo i nawet można im kilka miesięcy nie płacić a później wyrzucić, i co pójdą do sądu? nie mają szans z firmą wygrać

(jak zaczynałem pracować to zupa 95 była po 2zł - raj)

[bmwteile.net]

no ale gdzie tu jest wina Polski jeśli wynagrodzenie to sprawa pracodawca-pracownik. Winić można chiny za łamanie praw człowieka, koreę pn za reżim i wszystko co tylko można. Tam ludzie nie mają wyboru...

[Faqir]

,,....ważne że pracują prawie za darmo i nawet można im kilka miesięcy nie płacić a później wyrzucić, i co pójdą do sądu? nie mają szans z firmą wygrać..."

Ciekawe jakie stanowisko w tej sprawie zajął by jeden z takich studentów. Nie ma co ukrywać!! Ja będziesz obrotny,zdrowy,kumaty i pracowity a i jeszcze miał odrobinę szczęścia to może poukładasz sobie życie mniej więcej tak jak chcesz, no ale nie zawsze się udaję a jak już się uda to trzeba brać pod uwagę, że wszystko w mgnieniu oka może obrócić się w gówno!!


Tutaj nawet pasuję pewna historyjka!!

Pewniej srogiej zimy przez wioskę leciał ostatkiem sił, zziębnięty wróbelek. Było mu tak zimno, że z mrozu spadł na ziemię i zmarł. Leżał na środku wiejskiej drogi bez ruchu. Przechodząca nad nim krowa nasrała na niego i wróbel znalazł się po uszy w ciepłym gównie, gdy zobaczył, że żyje i w dodatku jest mu ciepło zaczął pięknie i z całych sił w płucach śpiewać i obwieszczać światu cudowną wiadomość o ocaleniu. Po chwili jego piękny śpiew usłyszał kot, który podszedł do wróbelka wyczyścił go z gówna i zjadł!!!

Jaki z tego morał:

Nie każdy kto na Ciebie nasra jest Twoim wrogiem!!
I nie każdy kto z gówna Cię wyczyści jest Twoim przyjacielem!!

Wiec jak jesteś szczęśliwy to NIE ĆWIERKAJ!!!

A Polska jaka była taka jest i się nie zmieni!!

Pozdrawiam tych co nie ĆWIERKAJĄ!!!

[Shu]

no ale gdzie tu jest wina Polski jeśli wynagrodzenie to sprawa pracodawca-pracownik.

słowa Piłsudzkiego: "Naród dobry, ale ludzie k...y".

a kogo mam winić? nawet nie winię swoich pracodawców tylko właśnie system, można w polsce płacić mało to po co płacić więcej? nie chcesz pracować za grosze to znajdzie się 10 co będzie chciało