[Energy Drinki] czyli moje Hobby

Odpowiedz


To pytanie jest elementem zabezpieczającym przed automatycznym zamieszczaniem postów.

BBCode wyłączony
Emotikony wyłączone

Przegląd tematu
   

Rozwiń widok Przegląd tematu: [Energy Drinki] czyli moje Hobby

Post autor: CORN » 21-12-2012, 00:24

PatrickXF - coś kojarzę ale puszki na pewno nie mam, możliwe że nia miałem okazji przetestować :D

Post autor: PatrickXF » 20-12-2012, 12:20

Nie widzę w kolekcji, a czy piłeś energy drinka ,,Scrub Jump"? To lokalny produkt z moich okolic. Ma taki fajny słodkawy przyjemny posmak. Oczywiście według moich odczuć :)
http://scrubjump.com/

Post autor: Shu » 20-12-2012, 09:22

Corn, masz swojego fanpejdża na fb? :mrgreen:

Post autor: Kris » 17-12-2012, 21:08

Corn zobacz jaka choinka


MONSTRualna ;-)

Post autor: alcapone » 17-12-2012, 20:28

Corn zobacz jaka choinka
Obrazek

Post autor: arturo » 17-12-2012, 19:35

8-O 8-O 8-O ale kolekcja

Post autor: JACEK O » 17-12-2012, 19:06

Kiedyś popijałem energetyki w dziennych ilościach 6-8szt. i powiem tak, nie dość że uzależniają to w brew pozorom strasznie osłabiają organizm. Duże ilości kofeiny i tauryny powodują blokowanie serotoniny w organizmie która odpowiada za odczuwanie zmęczenia, senności i dobrego nastroju.
Początki przygody z napojami typu energy drink w telegraficznym skrócie wyglądają mniej więcej tak: fajne pobudzenie przez podniesienie ciśnienia, zwiększona wydolność psychofizyczna czyli spełniona obietnica reklamowego spotu, jednakże przyjmując większe ilości przez dłuższy czas organizm jednoznacznie da nam do zrozumienie że ma dość!!!
Rozdrażnienie, bezsenność, kołatania serca, nagłe skoki tem. ciała, nadwrażliwość na kofeinę to tylko jedne z niektórych skutków ubocznych nadmiernego spożywania energetyków!!!

CORN niezła kolekcja :devil:

Ps.
BLACK ENERGY mojito "kot" (schłodzony oczywiście) :mrgreen:

Pozdr

Post autor: CORN » 17-12-2012, 18:43

to prawda, Martinez to mi nawet przyjechał specjalnie do mnie do pracy i mi przywiózł Energetyki z Holandii :piwo:

Post autor: Faqir » 17-12-2012, 14:48

tak parzę to po wypiciu dwóch górnych rzędów mogło by być już słabiutko hahaha :mrgreen:

Post autor: delta-juba » 17-12-2012, 12:21

Junior pisze:to chyba do herbaty na rozgrzewkę co delta-juba, ?? :mrgreen:
No czymś się trzeba dogrzewać :-)

Post autor: Junior » 17-12-2012, 11:50

to chyba do herbaty na rozgrzewkę co delta-juba, ?? :mrgreen:

Post autor: delta-juba » 17-12-2012, 11:34

Ja tam w Pracy tylko kawa jako dopalacz , a Po dla odprężenia :p i dla zdrowotności

Post autor: martinez1980 » 17-12-2012, 08:00

To ze jestes odjechany to każdy wie :D i ja do tego nie potrzebuję dopalaczy :D

Powiem tak bez 2 energy drinków :D nie wchodzimy na turbine i masz rację na początku latam po turbinie jakbym tonę uranu wciągnął przez nos, brakuje mi rąk, jedna ręką odkręcam filtr a drugą przykręcam kolejny a nogi już biegną w inne miejsce, po 40 minutach nastepuje zgon, czyli mam wszystko w d.... i najchetniej zlazłbym na ziemie :D uzależniłem kolegę od tego hahahah :D i sam mi co rano dostarcza Red bule :D

Zapomniałeś dodać że masz kolekcję z Holandii którą sam Ci dostarczyłem :D hahah ale widzę że nie masz jeszcze kilku puszek które mogespotkać w niemczech, choćby BOOSTERA którego masz ale tu jest inna pucha no i to nasz ulubiony bo jest o kilkadziesiąt mll wiekszy od Reda a tańszy :D 0,45 e gdzie Red 1,45e. i smakuje o wiele lepiej :D DLA MNIE BTEN BOOSTER JEST OBECNIE NAJLEPSZY, moze dlatego ze najsłodszy al ja słodkie uwielbiam. Dostepny w sieci sklepów EDEKA :D GERMANY :D

żeby nie być gołosłownym :D to nasz tygodniowy zapas :D
Obrazek

Post autor: Jay » 17-12-2012, 07:45

frytburger z makkwaka po imprezie też psuję z rana od środka organizm, ooooj psuję ! :mrgreen:

Post autor: needlehole » 17-12-2012, 07:05

emcek nie przekonała mnie Twoja odpowiedź. jedz przez tydzień tuńczyka, też nie wytrzymasz przy zapachu, to nie jest żadna metoda pomiarowa. troche poszperałem na ten temat, i jedno jest pewne - szkodzą na serce ale nigdzie o wątrobie nie jest nic napisane, dlatego pytam.

Na górę