Post autor: Faqir » 08-02-2011, 12:35
Tak ktoś musi to w końcu powiedzieć na głos!! Mamy świetnych architektów, cudownych drogowców i iście boskich projektantów. Musimy sobie to uświadomić, że ktoś pracuje pod wielką presją goniących terminów, aby zakończyć projekt lub pracę by nam zwykłym szarym obywatelom żyło się lepiej. To naszym drogowcom powinniśmy zawdzięczać to że mamy kilku świetnych światowej klasy kierowców rajdowych, którzy tak świetnie radzą sobie w rajdach. Bo gdzie lepiej nauczyć się prowadzić samochód jak nie na naszych dziurawych drogach. I tu trzeba coś sprostować!! Jadąc miastem często widzimy tych ciężko pracujących robotników, podklejających i wypełniających dziury w nawierzchni i dzięki Bogu, że są tacy i kleją te koszmarne wyrwy, często z nadmiarem ponad poziom standardowej drogi ale to lepiej widać i szybciej można ominąć niż ,,kanion" zalany deszczówką w którym urywamy koła. Pytanie raczej brzmi jak została wykonana i odebrana droga skoro rok po remoncie odpadają płaty asfaltu. Pozapadane studzienki i pofałdowany asfalt to właśnie nasze drogi ba, ktoś wziął za to grube miliony!! To teraz pomyślcie ile miliardów wziął by za drogę która po roku się nie rozpadnie, aż strach pomyśleć!! Drogi w naszym kraju nigdy nie będą trwałe i wytrzymałe do momentu, aż nie pojawią się odbiorcy wykonanej pracy którym będzie zależeć na tym aby droga nie tylko wyglądała, lecz była dobrze utwardzona i wykonana. Kiedy to nastąpi?? chyba nigdy bo dlaczego ma komuś zależeć skoro innym nie zależy?? To nazywa się rzetelność wykonania zadania a rzetelności tutaj wielki brak!! Nie omieszkam oczywiście opisać architektów i projektantów!! To już wyższa szkoła jazdy, polega mniej więcej na tym samym co z wykonawcami dróg ale tu dochodzi jeszcze zapewnienie komfortu w życiu i prosperowaniu codziennym. Mam na myśli wykonywanie parkingów osiedlowych i ogólnego projektu osiedli. Osiedla zamieszkałe przez czterystu mieszkańców co czwarty posiada samochód i co czwarty chciałby zaparkować pod domem a osiedle zostało zaprojektowane w sposób doskonały są miejsca parkingowe a nawet jedno dla osób niepełnosprawnych. Wszystko było byś wetnie gdyby nie ilość miejsc, jest ich aż dwanaście plus jedno dla niepełnosprawnych!! Co się z tym wiąże, ludzie stawiają auta gdzie popadnie, pod oknami i na trawnikach i w sumie się nie dziwię!! Dziwi mnie jednak fakt, że ktoś uznał, że taka ilość parkingów wystarczy no i .....nie wystarczy. Nie wie jaki jest z waszym podejściem do tej sprawy ale moje zdanie jest bardzo proste i chyba jeszcze długo się nie zmieni, a brzmi następująco: Drogowcy dbają o odpowiednią ilość dziur na naszych drogach bo jak by ich nie było to upadły by warsztaty samochodowe i serwisy, architekci będą projektować mniejszą ilość parkingów na osiedlach, żebyśmy stawali na trawnikach a straż miejska wlepiała na mandaty, pieniądze z mandatów będą szły na łatanie dróg, bo nie może być dziur za wiele bo wtedy warsztaty samochodowe zarabiały by za dużo a to nie dopuszczalne.
Pozdrawiam Architektów,Drogowców i Projektantów!!
Tak ktoś musi to w końcu powiedzieć na głos!! Mamy świetnych architektów, cudownych drogowców i iście boskich projektantów. Musimy sobie to uświadomić, że ktoś pracuje pod wielką presją goniących terminów, aby zakończyć projekt lub pracę by nam zwykłym szarym obywatelom żyło się lepiej. To naszym drogowcom powinniśmy zawdzięczać to że mamy kilku świetnych światowej klasy kierowców rajdowych, którzy tak świetnie radzą sobie w rajdach. Bo gdzie lepiej nauczyć się prowadzić samochód jak nie na naszych dziurawych drogach. I tu trzeba coś sprostować!! Jadąc miastem często widzimy tych ciężko pracujących robotników, podklejających i wypełniających dziury w nawierzchni i dzięki Bogu, że są tacy i kleją te koszmarne wyrwy, często z nadmiarem ponad poziom standardowej drogi ale to lepiej widać i szybciej można ominąć niż ,,kanion" zalany deszczówką w którym urywamy koła. Pytanie raczej brzmi jak została wykonana i odebrana droga skoro rok po remoncie odpadają płaty asfaltu. Pozapadane studzienki i pofałdowany asfalt to właśnie nasze drogi ba, ktoś wziął za to grube miliony!! To teraz pomyślcie ile miliardów wziął by za drogę która po roku się nie rozpadnie, aż strach pomyśleć!! Drogi w naszym kraju nigdy nie będą trwałe i wytrzymałe do momentu, aż nie pojawią się odbiorcy wykonanej pracy którym będzie zależeć na tym aby droga nie tylko wyglądała, lecz była dobrze utwardzona i wykonana. Kiedy to nastąpi?? chyba nigdy bo dlaczego ma komuś zależeć skoro innym nie zależy?? To nazywa się rzetelność wykonania zadania a rzetelności tutaj wielki brak!! Nie omieszkam oczywiście opisać architektów i projektantów!! To już wyższa szkoła jazdy, polega mniej więcej na tym samym co z wykonawcami dróg ale tu dochodzi jeszcze zapewnienie komfortu w życiu i prosperowaniu codziennym. Mam na myśli wykonywanie parkingów osiedlowych i ogólnego projektu osiedli. Osiedla zamieszkałe przez czterystu mieszkańców co czwarty posiada samochód i co czwarty chciałby zaparkować pod domem a osiedle zostało zaprojektowane w sposób doskonały są miejsca parkingowe a nawet jedno dla osób niepełnosprawnych. Wszystko było byś wetnie gdyby nie ilość miejsc, jest ich aż dwanaście plus jedno dla niepełnosprawnych!! Co się z tym wiąże, ludzie stawiają auta gdzie popadnie, pod oknami i na trawnikach i w sumie się nie dziwię!! Dziwi mnie jednak fakt, że ktoś uznał, że taka ilość parkingów wystarczy no i .....nie wystarczy. Nie wie jaki jest z waszym podejściem do tej sprawy ale moje zdanie jest bardzo proste i chyba jeszcze długo się nie zmieni, a brzmi następująco: Drogowcy dbają o odpowiednią ilość dziur na naszych drogach bo jak by ich nie było to upadły by warsztaty samochodowe i serwisy, architekci będą projektować mniejszą ilość parkingów na osiedlach, żebyśmy stawali na trawnikach a straż miejska wlepiała na mandaty, pieniądze z mandatów będą szły na łatanie dróg, bo nie może być dziur za wiele bo wtedy warsztaty samochodowe zarabiały by za dużo a to nie dopuszczalne.
Pozdrawiam Architektów,Drogowców i Projektantów!!