Już CI Faqir odpisał
ale dodam tylko cuś od siebie.
Też był najszybszym kierowcą w mieście albo przynajmniej na tej ulicy nawet może miał 5 minut przewagi nad wszystkimi kierowcami ale tylko do tego słupa .
I jestem pewien że tak zapierdzielając nie pękał .Bo gdyby miał jakieś wątpliwości czy się wyrobi t by tak nie zapierdzielał
I o ile kierowca rajdowy na pewno powinien mieć poważnie osłabiony instynkt samozachowawczy, to choć troszeczkę powinien go w sobie zachować dowożąc pilota do mety i zwycięstwo .
Jeden Colin już był, Światu drugi nie potrzebny .A jeśli to droga Roberta to niech nie idzie tą drogą bo będzie zawsze drugi. A McRae będzie pierwszy .I wszyscy będą mówić jeździ jak Colin . A w tym przypadku nie wiem co uczeń musiał by robić żeby przerosnąć mistrza .
I od razu mi się przypomina jak kiedyś człowiek biegał .
I na 15 km zawsze słyszałem od rożnych chłopaków wiesz ale do 13 km byłem pierwszy
Moje pytanie było zawsze takie same. I co z tego?
[ Dodano: 30-03-2013, 20:17 ]PS Czekam na Mistrzostwa Polski
A nie wiem czy to mi się tylko tak wydaje , może się mylę ale jak na razie Kubica startuje tylko na asfalcie.
Chyba że nie zważam innych rajdów